W piątek 24 czerwca 2016 r. premier David Cameron wyszedł z gabinetu do swoich współpracowników dopiero o siódmej na ranem, gdy ostateczne wyniki referendum w sprawie obecności Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej były już znane.?
„Cóż, nie poszło zgodnie z planem" – przytacza słowa premiera jego wieloletni rzecznik prasowy Craig Oliver w książce „Unleashing Demons: The Inside Story of Brexit" („Uwalniając Demony: Kulisy Brexitu"). Żadnych emocji, przekleństw, załamania. Tak, jakby nie chodziło o największy błąd polityczny we współczesnej historii Wielkiej Brytanii, tylko przysmażone jajko albo list z policji o niezapłaconym mandacie.