Aktualizacja: 11.02.2018 13:00 Publikacja: 08.02.2018 13:54
W obecnym kryzysie w relacjach z Izraelem Polska przypomina dziurawy garnek, rzucony do góry dnem na środek wyschniętego globalnego stawu. Teraz ktoś go napełnił i woda wdziera się nam ze wszystkich stron do środka. Czegóż tu nie ma! Kłębią się i krzyżują ze sobą nurty wojny politycznej, kulturowej, wreszcie wojny informacyjnej. W wypadku tej ostatniej trudno wskazać palcem, skąd woda leci, ale że leci, to pewne. Słowa Piłsudskiego: „Podczas kryzysów strzeżcie się agentur", nie tracą na aktualności. Prawa geopolityki są niezmienne, podobnie jak prawa fizyki.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas