Niełatwo być kobietą

Dawno z żadnym albumem nie miałem takich problemów jak z debiutancką płytą Dziarmy. Bo to naprawdę porządna muzyka rozrywkowa – świetnie wyprodukowana, zaśpiewana z charakterem i zaskakująco dobrze zarapowana. Ale wydawcy robią Agacie Dziarmagowskiej krzywdę, usilnie promując ją jako kogoś więcej niż wokalistkę.

Publikacja: 17.01.2020 17:00

Niełatwo być kobietą

Foto: materiały prasowe

W show-biznesie jest od dziecka. W pierwszym talent show zaśpiewała w wieku 15 lat – była nastoletnią gwiazdką. Ale wciąż nie rozwiała wątpliwości, czy kiedykolwiek starczy jej samozaparcia na coś więcej niż kilka singli, bo znowu otrzymaliśmy niewiele ponad to – jedynie EP-kę, krótką płytę, pięć utworów, skąd w tytule rzymskie pięć. Na „V" dostajemy dwa w pełni rapowe utwory – singlowy „Plik" i świetnie zarymowany „Bo$$ b!tch". Reszta też jest mocno wulgarna, przepełniona seksem, przechwałkami. Szczególnie bardzo mocne „Liczi". Dziarma poszła na całość.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI. Czy Europa ma problem z konkurencyjnością?
Plus Minus
„Psy gończe”: Dużo gadania, mało emocji
Plus Minus
„Miasta marzeń”: Metropolia pełna kafelków
Plus Minus
„Kochany, najukochańszy”: Miłość nie potrzebuje odpowiedzi
Materiał Promocyjny
Jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką?
Plus Minus
„Masz się łasić. Mobbing w Polsce”: Mobbing narodowy