Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 20.02.2020 16:23 Publikacja: 21.02.2020 18:00
Foto: materiały prasowe
„Timeline: Polska" składa się z zestawu pięknie ilustrowanych kart. Przedstawiono na nich między innymi Siemowita obejmującego władzę nad Polanami (850 r.), przeniesienie rezydencji króla do Warszawy (1596 r.) i pierwszą audycję Radia Wolna Europa (1950 r.). Karty są dwustronne – na jednej stronie widnieje sama ilustracja wraz z hasłowym opisem, na drugiej pojawia się dodatkowo data danego wydarzenia. I tyle. Albo aż tyle. Każdy z graczy dostaje pewną liczbę kart. W swojej kolejce wykłada jedną na stół. Oczywiście musi umieścić ją we właściwym miejscu tworzącej się „linii czasu". Czyli ani za późno, ani za wcześnie! Tylko czy giełda warszawska powstała przed utworzeniem języka esperanto czy też może po nim? I co było wcześniej – wyginięcie tura czy wynalezienie polemoskopu? Bywa trudno, zwłaszcza że datę wydarzenia można sprawdzić dopiero po położeniu karty na stole. Popełnienie błędu wiąże się z koniecznością dobrania kolejnej, tymczasem celem zabawy jest pozbycie się wszystkich kart z ręki. Ot, sprzeczność interesów.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Co nie do końca udaje się Ishbel Szatrawskiej w fabule, pisarka nadrabia stylem. Pod tym względem „Wyrok” jest r...
Lektura „Długu hańby” wywołuje gorycz: brygadę Sosabowskiego montowano po to, by zrzucić ją w Polsce podczas wal...
Choć w Szczecinie zaangażowanych regionalistów nie brakuje, to obszerną i przystępną pracę o ich mieście stworzy...
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima” bazuje na popularnym serialu animowanym zarówno fabularnie, jak i wizualnie.
Do początku lat 90. nie było żadnej informacji o ZATO. Tajemnicze miasta zamknięte formalnie nie istniały.
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas