Barbara Kudrycka: Tusk mówił, że mi zazdrości

Platforma i tak by przegrała wybory, nawet gdyby Tusk nadal był premierem. Każda władza się zużywa, nawet najlepsza. A my mieliśmy poważną bolączkę – brak przekonującej opowieści i słaby PR - mówi Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego w rządach PO.

Publikacja: 20.03.2020 18:00

Barbara Kudrycka: Tusk mówił, że mi zazdrości

Foto: PAP, Grzegorz Jakubowski

Plus Minus: Odchodząc z polityki w 2019 roku, mówiła pani, że nie odnajduje się w dzisiejszym dyskursie publicznym, w którym używa się nieparlamentarnego języka i obraża przeciwników politycznych. I dodała pani, że potrzebne jest też nowe otwarcie ze strony opozycji. A prawdziwy powód?

Już w 2014 roku, startując do Parlamentu Europejskiego, miałam świadomość, że to będzie moja ostatnia kadencja. A później, obserwując to, co się dzieje w Polsce po wygraniu przez PiS wyborów, a także co się dzieje w samej Platformie Obywatelskiej, zdecydowałam, że nie będę kandydowała. Tamta moja wypowiedź była szczera – polityka stała się nieprzyjemną walką na fake newsy. Nieprawdziwe opowieści miały przewagę nad prawdą, jeśli chodzi o moc przekonywania ludzi. Zresztą to, co się działo w PO, też nie budziło mojego entuzjazmu.

Pozostało 95% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
„TopSpin 2K25”: Game, set, mecz
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej