Nie po to tyle pracy, żeby pisać świerszczyki

Michalina Wisłocka. „Uczyła ludzi szczęśliwej miłości" – głosi napis na tablicy pamiątkowej poświęconej autorce bestsellerowej „Sztuki kochania". Zanim jednak seksuolożka napisała poradnik, z którego Polacy uczyli się kochać, sama długo szukała szczęścia w związku.

Aktualizacja: 09.05.2020 07:00 Publikacja: 08.05.2020 10:00

Nie po to tyle pracy, żeby pisać świerszczyki

Foto: PAP, Grzegorz Roginski

Jej małżeństwo ze Stanisławem nie należało do szczęśliwych. Był od niej o pięć lat starszy. Pobrali się w 1939 r., a Wisłocka jako świeżo upieczona żona nie radziła sobie najlepiej – nigdy nie nauczyła się gotować i sprzątać. Po latach przyznawała też, że nie czerpała przyjemności z seksu z mężem, który był wiecznie niezaspokojony i skupiony wyłącznie na sobie. Na dodatek nie była żurnalową pięknością. Jako dziecko musiała nosić okulary korygujące zeza, była też chorowita.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI dla społeczeństwa
Plus Minus
Laborantka na prochach
Plus Minus
„Skok po marchewkę”: Chomikować czy szabrować?
Plus Minus
„Potęga języka”: Moce ukryte w słowach
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Plus Minus
„Oskar, Patka i złoto Bałtyku”: Skarb dla najmłodszych
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń