Przelecieć się X-Wingiem

"Star Wars: Squadrons" spełni oczekiwania tych fanów „Gwiezdnych wojen", dla których w słynnej sadze najważniejsze były właśnie gwiezdne wojny. Nie miecze świetlne, nie blastery i ścigacze, lecz potężne kosmiczne krążowniki, gibkie X-Wingi i szybkie Tie Fightery. Będzie okazja, by usiąść za sterami jednej z takich maszyn i wziąć udział w 14 misjach stanowiących przedsmak dania głównego – trybu umożliwiającego rywalizację w sieci.

Publikacja: 30.10.2020 18:00

Przelecieć się X-Wingiem

Foto: materiały prasowe

Akcja gry toczy się po bitwie o Endor i zniszczeniu drugiej Gwiazdy Śmierci (co opisano w filmie „Powrót Jedi"). Mimo ewidentnej klęski Imperium nie zamierza się poddać. Jego dowódcy wciąż wierzą w zwycięstwo nad Nową Republiką. Raz po raz dochodzi do kolejnych bitew. Cała kampania pozwala sprawdzić po kilka jednostek należących do obu stron konfliktu. Do dyspozycji są m.in. znane wszystkim fanom serii X-Wingi, Y-Wingi, A-Wingi, a także Tie Interceptory i Reapery. Dla preferujących rywalizację z żywymi graczami przewidziano dwa tryby zmagań. Pierwszy pozwala stoczyć kosmiczną bitwę dwóm pięcioosobowym oddziałom, w drugim celem rywalizujących drużyn są potężne statki matki. A wszystko to przy akompaniamencie filmowej muzyki i charakterystycznych odgłosów działek laserowych, wybuchów i pokrzykiwań kompanów.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Plus Minus
Pegeerowska norma
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił