Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 20.02.2020 16:47 Publikacja: 21.02.2020 18:00
Foto: Fotorzepa, Anna Liminowicz
Ostatnio czytam rzeczy nienowe, bo przygotowuję dokumentację o latach 30. XX wieku, o których właśnie piszę, m.in. „Dzienniki" Marii Dąbrowskiej w 13 tomach. To lektura, z której wyłania się zupełnie inna Dąbrowska niż ta, którą znamy. Była spółdzielczynią, działała w rozmaitych kooperatywach. Ciekawie jest poczytać o czymś, co dziś wydaje się bardzo wielkomiejskie i hipsterskie, a świetnie funkcjonowało już 100 lat temu. Zwróciłam też uwagę na to, że w dzienniku Dąbrowska właściwie nie odnotowała istnienia warszawskiego getta w czasie wojny, choć była uważną obserwatorką.
Wielkie marzenia budują świat w stopniu o wiele większym niż realizm gospodarczy. Najlepiej, gdy jedno połączy s...
Cały problem z domniemanymi oszustwami bierze się stąd, że polaryzacja polityczna przejawia się w retorycznej de...
Netflix zrobił satyrę na wielkomiejskich liberałów. Nie zaskakuje nazwisko scenarzysty, Pawła Demirskiego, który...
W tym roku to „Minecraft: Film” i „Lilo i Stitch” utrzymywały kina przy życiu, gromadząc najliczniejszą publiczn...
To jedna z tych gier, które idealnie nadają się na wakacje. Mieszczą się bowiem w niewielkim pudełku, są lekkie,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas