Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 08.04.2021 20:25 Publikacja: 09.04.2021 18:00
Foto: materiały prasowe
Gatunek muzyki grany przez The Dead South określa się jako bluegrass, czyli w dużym uproszczeniu country wykonywane na tradycyjnych instrumentach strunowych, m.in. banjo czy mandolinie. I to właśnie ich brzmienie, pomimo wyjątkowo prostych rytmów i harmonii utworów, nadaje muzyce „Martwego Południa" oryginalnego charakteru.
Na „Served Live" przeważają piosenki dynamiczne. „The Recap", „Boots", „Heaven in a Wheelbarrow" czy „Travelin' Man" utrzymane są w tempie ponad 160 uderzeń na minutę, przyprawiającym o zawroty głowy i wręcz zmuszającym do rytmicznego kiwania głową czy przytupywania. Niewiele wolniejsze, otwierające występ „Diamond Ring" za sprawą chwytliwej melodii kryje potencjał na countrowy przebój dekady. Ale znajdziemy tu również spokojniejsze utwory, jak choćby „Broken Cowboy" – opowieść o przegranym życiu.
Alexowi Garlandowi udało się ożywić skonwencjonalizowane kino wojenne i zaproponować autentycznie świeży sposób...
Gwiazdor światowego kina pokazał na gościnnych występach w Polsce swoją klasę w pełnym perwersji dramacie Koltèsa.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” z Arturem Bartkiewiczem, szefem wydawców strony głównej rp....
„Fenicki układ” Wesa Andersona nie ma nam nic do zaoferowania, ale przyznaje się do tego w eleganckim stylu.
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Japońszczyzna jest w powieści Marty Sobieckiej podana ze smakiem, a nie jak mierny ramen. Więcej wątpliwości moż...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas