Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 08.04.2021 20:25 Publikacja: 09.04.2021 18:00
Foto: materiały prasowe
Gatunek muzyki grany przez The Dead South określa się jako bluegrass, czyli w dużym uproszczeniu country wykonywane na tradycyjnych instrumentach strunowych, m.in. banjo czy mandolinie. I to właśnie ich brzmienie, pomimo wyjątkowo prostych rytmów i harmonii utworów, nadaje muzyce „Martwego Południa" oryginalnego charakteru.
Na „Served Live" przeważają piosenki dynamiczne. „The Recap", „Boots", „Heaven in a Wheelbarrow" czy „Travelin' Man" utrzymane są w tempie ponad 160 uderzeń na minutę, przyprawiającym o zawroty głowy i wręcz zmuszającym do rytmicznego kiwania głową czy przytupywania. Niewiele wolniejsze, otwierające występ „Diamond Ring" za sprawą chwytliwej melodii kryje potencjał na countrowy przebój dekady. Ale znajdziemy tu również spokojniejsze utwory, jak choćby „Broken Cowboy" – opowieść o przegranym życiu.
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas