Reklama

Czy kultura podniesie się po pandemii?

Do wczoraj mieliśmy zróżnicowany wybór filmów, książek i muzyki. Jeżeli jutro wyginą w Polsce średniej wielkości pośrednicy – dystrybutorzy, producenci, wydawcy – to możemy się obudzić w rzeczywistości rodem z lat 90., gdzie dominuje tania rozrywka, w niszach wegetuje sztuka, a pomiędzy nimi zieje pustka.

Publikacja: 24.04.2020 10:00

Czy kultura podniesie się po pandemii?

Foto: EAST NEWS

Jak patrzę na tę panikę, to widzę wysyp muzyków na uberze za parę miesięcy" – napisał 9 marca 2020 r. na Twitterze Pablopavo, czyli Paweł Sołtys, wokalista, muzyk i prozaik, komentując kolejne obostrzenia prawne dotyczące zgromadzeń publicznych. Mamy koniec kwietnia, zdjęć żadnego artysty za kierownicą w roli szofera jeszcze nie widziano, ale i tak wiele się zmieniło. A zmienić się może jeszcze więcej. Dla tych, którzy kulturę tworzą, dla tych, którzy ją wydają, drukują, tłoczą i wyświetlają, oraz dla tych, którzy ją chłoną i odbierają. Producentów, pośredników i konsumentów – tłumacząc na język kapitalizmu. Każda z tych trzech grup musi się dziś w przyspieszonym tempie uczyć funkcjonowania w warunkach izolacji. Ale kiedy już z tego wyjdziemy – a wyjdziemy na pewno – świat kultury będzie próbował wrócić do stanu przedepidemicznego. Pytanie tylko, czy ten powrót będzie jeszcze możliwy.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama