Aktualizacja: 23.07.2020 17:33 Publikacja: 24.07.2020 18:00
Foto: materiały prasowe
Gdzieś mimochodem dowiadujemy się, że zjeżdżając na sankach z osiedlowej górki, mama złamała rękę. Niby nic, ot, szaleństwa matki z córką, ale z wizytą u lekarza trzeba było zaczekać, żeby matka nie trafiła do izby wytrzeźwień. Albo kiedy opowiada o tym, jak całkiem sama robiła jej pośmiertny makijaż, do którego musiała się przyłożyć, bo przecież „matka znała te triki, wiedziała, kim jest Kim Kardashian, która nauczyła miliony kobiet na świecie, jak wysmuklić twarz za pomocą bronzera". „Umyłam, Wydepilowałam. Umalowałam – czytamy nieco dalej. – Nałożyłam korektor na ciemniejące cienie pod oczami. Użyłam gęstego, mocno kryjącego. Wsmarowałam podkład opuszkami palców. Nie chciał się wchłonąć w zimną skórę z zamkniętymi porami".
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” gościem Darii Chibner był Cezary Boryszewski – redaktor nac...
Znawcy twórczości Krystiana Lupy nie mają wątpliwości, że nikt lepiej nie przeniósłby na deski sceniczne „Czarod...
„Amerzone – Testament odkrywcy” to wyprawa w świat zapomnianych krain.
W drugim tomie „Filozoficznego Lema” widać ujemną ocenę pisarza dla ludzkości.
Czy z przeciętnej powieści może powstać dobry serial? „Fatalny rejs” dowodzi, że tak.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas