Reklama

Za drzwiami kliniki aborcyjnej

Organizacja Planned Parenthood od lat zajmowała się handlem narządami pozyskiwanymi z ludzkich płodów przy okazji aborcji. Ujawnione nagrania rozmów na ten temat obfitują w drastyczne szczegóły. Ale amerykańska lewica nie widzi w tym nic złego.

Aktualizacja: 02.08.2015 09:16 Publikacja: 02.08.2015 01:01

Za drzwiami kliniki aborcyjnej

Foto: AFP

Korespondencja z Chicago

Najpierw było pierwsze nagranie. Dotarło do mediów, wywołało szok i oburzenie. Po tygodniu światło dzienne ujrzała taśma numer dwa, równie bulwersująca. Tymczasem nagrań ukrytą kamerą jest więcej - w ostatnich dniach na portalu YouTube zostało opublikowane kolejne. Mamy więc gwarancję, że o sprawie będzie głośno co najmniej do jesieni.

Nie bez znaczenia jest fakt, że amerykańskie „taśmy prawdy" uderzają w Planned Parenthood (PP). To federacja skupiająca ponad 80 organizacji posiadających 800 placówek we wszystkich stanach USA. Jest jednym z największych w Ameryce wykonawców aborcji, a poza tym zajmuje się edukacją seksualną, zwalczaniem chorób kobiecych i przenoszonych drogą płciową, a także profilaktyką nowotworów u kobiet. Jest też instytucją hojnie dotowaną z budżetu federalnego – w ostatnim roku otrzymała 528,4 mln dolarów z pieniędzy podatników.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Plus Minus
„Historie afgańskie”: Ludzki wymiar wojny
Reklama
Reklama