Reklama

Janusz Reykowski: I w nauce, i w polityce liczą się gry interesów

W 1988 roku przyjąłem propozycję zostania członkiem Biura Politycznego PZPR, ponieważ rozumiałem, że generał Jaruzelski potrzebuje wokół siebie osób, które będą wspierać porozumienie się z Solidarnością - mówi Janusz Reykowski, psycholog i działacz polityczno-społeczny.

Publikacja: 31.01.2025 15:50

Janusz Reykowski: I w nauce, i w polityce liczą się gry interesów

Foto: Krzysztof Żuczkowski/Forum

Co jest źródłem tego spokoju, tego uśmiechu, który widzę u pana? Ma pan 95 lat, a ja 45. Dzieli nas równe pół wieku. Obaj urodziliśmy się 29 listopada. Co mam zrobić, żeby na starość być w tak dobrej formie?

Niełatwo mi na to odpowiedzieć. Jeśli chodzi o moją formę fizyczną, to przypuszczam, że to mogą być geny. Ale także co innego. To, co robię od wielu lat. Ja codziennie jeżdżę na stacjonarnym rowerze. Dwa razy w tygodniu pływałem, choć teraz już rzadko.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Jak straszy nas popkultura?
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Plus Minus
„Jedyna. Biografia Karoliny Lanckorońskiej”: Materiał na biografię
Plus Minus
„Szepczący las”: Im dalej w bór, tym więcej drzew
Plus Minus
„Lot nad kukułczym gniazdem”: Wolność w kaftanie normy
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Plus Minus
„To był zwykły przypadek”: Ile kosztuje zemsta?
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama