Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 12.10.2025 21:51 Publikacja: 16.08.2024 10:00
– W Strefie Gazy nie ma izraelskich osiedli. To zamknięta strefa, gdzie Izrael pojawia się jedynie w celach wojskowych, podczas różnego rodzaju rajdów. Gaza jest kontrolowana z zewnątrz, więc jej mieszkańcy czują ogromną izolację od świata – tłumaczy Nathan Thrall
Foto: HAZEM BADER/AFP
Plus Minus: Pańska książka koncentruje się wokół jednej historii – wypadku autobusu szkolnego przewożącego palestyńskie dzieci z 2012 r., w którym zginął syn Abeda Salamy, Milad. Jest to dla pana punkt wyjścia do rozpoczęcia wiwisekcji całego konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Dlaczego akurat to wydarzenie?
Po pierwsze, byłem niezwykle poruszony tą tragedią, ale widziałem w niej też coś bardzo symbolicznego – świadome zaniedbania wobec setek tysięcy ludzi żyjących po drugiej stronie muru w Zachodnim Brzegu. Najbardziej bolało to, jak bardzo intencjonalne były te lata zaniedbań, które dały o sobie znać akurat w tym jednym dniu. Po drugie, od dawna chciałem napisać opowieść, w której skompresuję całą historię konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Ludzie żyją tu w dużej segregacji. Z jednej strony całkowicie żydowskie społeczności, z drugiej całkowicie palestyńskie. Czasem te żydowskie społeczności – tak jak w przypadku miasteczka mojego bohatera Anaty (po hebrajsku Anatot) – żyją dosłownie na ziemiach Palestyńczyków, nie wchodząc z nimi w żadne interakcje. Dlatego miałem na uwadze ten wypadek, który nagle zetknął ze sobą te dwa światy, które normalnie się nie przecinają.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas