Reklama

"Potrzebni niepotrzebni": W sztuce jesteśmy równi

Bohaterowie „Potrzebnych niepotrzebnych” Anny Petelenz to bogowie rzeczy mało widocznych, skupieni bardziej na procesie twórczym niż efektach.

Publikacja: 12.04.2024 17:00

"Potrzebni niepotrzebni": W sztuce jesteśmy równi

Foto: mat.pras.

Wszyscy jesteśmy równi, a małe miejsca tworzą wielkie nastroje. Anna Petelenz wyraża tę opinię, wybierając dla siebie miejsca znane lub nieznane, czasem wypasione stolice z malutkimi pracowniami artystów, czasem ośrodki prowincjonalne geograficznie, lecz nie artystycznie. Wszędzie, gdzie trafia, odnajduje kreatywność, przy czym wnioski dotyczące potrzeby twórczych działań formułuje w skromnej objętościowo, lecz obfitującej w refleksje gawędzie, wysnutej na podstawie własnych upodobań oraz doświadczeń. Wędrowała latami, nadal wędruje, spisuje wrażenia i emocje. Budowane wedle własnego wyrazistego planu. W rezultacie powstaje bardzo barwny kilim o charakterystycznej strukturze.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

RP.PL i The New York Times

Kup roczną subskrypcję RP.PL i ciesz się dostępem do The New York Times!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
„Brat”: Bez znieczulenia
Plus Minus
„Twoja stara w stringach”: Niegrzeczne karteczki
Plus Minus
„Sygnaliści”: Nieoczekiwana zmiana zdania
Plus Minus
„Ta dziewczyna”: Kwestia perspektywy
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Hanna Greń: Fascynujące eksperymenty
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama