Robert Downey Jr. w aż pięciu rolach u Park Chan-Wooka, a mimo to w „Sympatyku” coś nie gra

Czy to możliwe, że Park Chan-Wook, twórca „Oldboya”, wziął się do adaptacji nagrodzonej Pulitzerem powieści i nakręcił serial nieciekawy i męczący? No niestety.

Publikacja: 12.04.2024 10:00

Dopiero co nagrodzony Oscarem Robert Downey Jr. wcale nie pomaga, nie dodaje jakości „Sympatykowi”.

Dopiero co nagrodzony Oscarem Robert Downey Jr. wcale nie pomaga, nie dodaje jakości „Sympatykowi”. Przeciwnie, gwiazdor puszczony swobodnie przez reżysera, na dodatek grający aż pięć różnych ról (!) jeszcze bardziej czyni produkcję pretensjonalną

Foto: MAT. PRAS. WARNER BROS DISCOVER

Tam, gdzie kończy się większość hollywoodzkich narracji o wojnie wietnamskiej, tam „Sympatyk” Viet Thanh Nguyena dopiero się zaczyna. Nagrodzona Pulitzerem powieść z 2015 r. opisuje końcówkę wojny, kiedy to w 1975 r. Amerykanie pod naporem oddziałów Wietkongu szykują się do ewakuacji z Sajgonu. Komuniści z Północy wspierani przez Związek Sowiecki wygrali, Ameryka pakuje swoich marines i zastępy szpiegów na pokłady olbrzymich herkulesów. Razem z nimi swoich wietnamskich sojuszników z rodzinami, sowicie przy tym biorąc łapówki.

Pozostało 93% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
„Ostatnia przysługa”: Kobieta w desperacji
Plus Minus
„Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie": Władza tłumaczyć się nie musi
Plus Minus
"Nobody Wants to Die”: Retrokryminał z przyszłości
Plus Minus
Krzysztof Janik: Państwo musi czasem o siebie zadbać
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Plus Minus
Olimpijskie boje smutnych panów