Perwersyjny wymiar nienawiści

Im dłużej trwa wojna w Ukrainie i im bardziej Ukraińcy cierpią, tym częściej nasza nienawiść przekierowuje się ze sprawców na ofiary: za to, że każą nam się zaangażować, że „sprawiają problem”, że walczą i żądają pomocy, wreszcie, że burzą nasz „dobrze ułożony świat”.

Publikacja: 23.02.2024 17:00

Perwersyjny wymiar nienawiści

Foto: materiały prasowe

Nienawidzę: po Buczy to słowo – wypowiadane najczęściej właśnie w pierwszej osobie liczby pojedynczej – na dobre wchodzi do codziennego słownika.

Staje się jasne, że jednym z celów Putina jest symboliczna, ale i całkowicie realna eksterminacja Ukraińców, wojna totalna, w której linia frontu przebiega nie tylko przez pola bitew, okopy, umocnienia i naturalne przeszkody, ale przede wszystkim przez głowy i serca obu społeczeństw.

Pozostało 95% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
„Ostatnia przysługa”: Kobieta w desperacji
Plus Minus
„Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie": Władza tłumaczyć się nie musi
Plus Minus
"Nobody Wants to Die”: Retrokryminał z przyszłości
Plus Minus
Krzysztof Janik: Państwo musi czasem o siebie zadbać
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Plus Minus
Olimpijskie boje smutnych panów