„Egzorcysta: Wyznawca”: Kolejny wygoniony demon

Próba reaktywowania serii „Egzorcysta” się nie powiodła. Zapłacą za to widzowie.

Publikacja: 20.10.2023 17:00

„Egzorcysta: Wyznawca”, reż. David Gordon Green, dystr. UIP

„Egzorcysta: Wyznawca”, reż. David Gordon Green, dystr. UIP

Foto: mat.pras.

Platformy streamingowe tną koszty i podnoszą ceny. A jeszcze kilka lat temu lekką ręką wydawały olbrzymie sumy na nieprzemyślane projekty. I tak w 2021 r. wytwórnia Universal – właściciel platformy Peacock – zapłaciła 400 mln dol. za prawa do marki i nowej trylogii „Egzorcysty”. Dziś, po premierze filmu „Wyznawca”, wiemy, że to pieniądze wyrzucone w błoto.

Obraz poza tytułem nie ma nic wspólnego z arcydziełem Williama Friedkina sprzed 50 lat ani z książką, na której ten klasyk bazował. Opowiada nową historię, która zaczyna się od trzęsienia ziemi na Haiti. Umiera wówczas młoda Amerykanka w zaawansowanej ciąży. 13 lat później jej cudem uratowana córka udaje się z koleżanką do lasu, by skontaktować się z duchem swojej matki. Policja odnajduje dziewczynki trzy dni później na farmie oddalonej o 50 km.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę
Plus Minus
„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich
Plus Minus
„Fenicki układ”: Filmowe oszustwo
Plus Minus
„Kaori”: Kryminał w świecie robotów
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Plus Minus
„Project Warlock II”: Palec nie schodzi z cyngla