Reklama
Rozwiń
Reklama

„Miłość to cała moja wina”: Kobiety i rozpad związku

Kilkanaście kobiet opowiedziało Małgorzacie Nocuń swoje trudne historie, które przeplatają się z historią krajów byłego ZSRR.

Publikacja: 01.09.2023 17:00

„Miłość to cała moja wina”, Małgorzata Nocuń, wyd. Czarne

„Miłość to cała moja wina”, Małgorzata Nocuń, wyd. Czarne

Foto: mat.pras.

Tytuł książki to cytat ze wspomnień Iriny Wierbłowskiej, która w 1956 r. trafiła, jak przekonuje, do radzieckiego łagru. Powodem był jej związek z Rewoltem Pimienowem, który buntował się przeciwko radzieckiemu systemowi. Obok jest historia Gulsifat, ofiary przemocy domowej, mieszkanki Tadżykistanu. Gulsifat oblewa się olejem, podpala i wybiega na ulicę, tak bardzo jest zdeterminowana, by zwrócić uwagę na problem tysięcy kobiet traktowanych tam jak własność męża.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
Janusz Kapusta: 30 lat w „Plusie Minusie”
Plus Minus
„Bugonia”: Planeta ludzi i kosmitów
Plus Minus
„Star Wars: Legends of the Force”: Zbieraj i walcz
Plus Minus
„Bastion”: Barwna katastrofa
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Plus Minus
„Miłość”: Pułapki niezależności
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama