„Ukryta tożsamość”: Sejfiki ze skojarzeniami

Aż 300 osobistości czeka na zdekonspirowanie w imprezowej planszówce „Ukryta tożsamość”!

Publikacja: 18.08.2023 17:00

„Ukryta tożsamość”: Sejfiki ze skojarzeniami

Foto: mat.pras.

Skojarzenia to przekleństwo”, śpiewali niegdyś Jerzy Kryszak i Andrzej Zaorski w programie telewizyjnym „Polskie zoo”. W życiu rzeczywiście one przeszkadzają, naukowcy twierdzą nawet, że prowadzą do konfliktów. W planszówce „Ukryta tożsamość” dla odmiany bardzo się przydają, choć czasem są mylące.

Przed rozpoczęciem zabawy gracze (trzy–osiem osób) otrzymują zestaw piktogramów, rysunków z obiektami jak np. nóż, pisząca rączka, lupa, rewolwer, okulary czy zamek. W ciągu czterech rund wykorzystują je do przekazania pozostałym graczom tożsamości wylosowanych przez siebie czterech prawdziwych bądź fikcyjnych osobistości. Chodzi o to, by tak dobrać rysuneczki, żeby ludzie skojarzyli właściwych delikwentów.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
„Ostatnia przysługa”: Kobieta w desperacji
Plus Minus
„Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie": Władza tłumaczyć się nie musi
Plus Minus
"Nobody Wants to Die”: Retrokryminał z przyszłości
Plus Minus
Krzysztof Janik: Państwo musi czasem o siebie zadbać
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Plus Minus
Olimpijskie boje smutnych panów