Wakacje z Kmicicem: Ełk-Szczuczyn-Wąsosz

Jednego zabrakło w „Potopie” – myślimy, stając w miejscu, gdzie przed unią litewską zbiegały się granice Rzeczypospolitej, Litwy i Prus. Spoglądamy oto na słup graniczny z 1545 r. Gdyby Sienkiewicz o nim wiedział, włączyłby go do powieści wraz z rojami okolicznych komarów.

Publikacja: 07.07.2023 17:00

Wakacje z Kmicicem: Ełk-Szczuczyn-Wąsosz

Foto: mat.pras.

Kmicic nie wjechał do Szczuczyna. Z Kiemliczami i Soroką „zatrzymali się w przydrożnej karczmie, »Pokrzyk«”, leżącej w połowie drogi między Szczuczynem a Wąsoszem. Trudno mu się dziwić – pomyśleliśmy – w miasteczku stanął Wołodyjowski, Skrzetuski i Zagłoba. Nas kompania ta nie trwożyła i po cichu liczyliśmy na spotkanie, ale właśnie przestało padać i korzystając z okazji, zaszliśmy do tamtejszego kościoła.

Pozostało 97% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
„Ostatnia przysługa”: Kobieta w desperacji
Plus Minus
„Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie": Władza tłumaczyć się nie musi
Plus Minus
"Nobody Wants to Die”: Retrokryminał z przyszłości
Plus Minus
Krzysztof Janik: Państwo musi czasem o siebie zadbać
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Plus Minus
Z rodzinnych sag tylko Soprano