Pani Patrycja jest seksuolożką z Instytutu Pozytywnej Seksualności, edukatorką seksualną Grupy Ponton i bodaj jedyną w Polsce osobą, która odważyła się publicznie bronić obleśnego zachowania księdza ukaranego przez Kościół za rozsyłanie sprośnych wiadomości i filmów, na których się masturbuje.
„Będę po tobie jeździł jak po szmacie. Będziesz biedna, będziesz poniżana, wykorzystywana” – pisał do internautki ksiądz, a pani seksuolog tłumaczy, że przecież nie znamy kontekstu i nie powinniśmy oceniać. „To, co zobaczyliśmy w mediach, to jest tylko wycinek rozmowy i można to różnie interpretować. Nie wiemy, co wydarzyło się wcześniej, zanim ks. Dębski wysłał internautce Oli nagrania, nie wiemy, jaki był kontekst jego wypowiedzi. Jeśli między ks. Dębskim a Olą dochodziło do wymiany tego typu wiadomości, jeśli druga strona wykazywała zainteresowanie, to śmiem twierdzić, że mogło to zostać odebrane jako w pewnym sensie wyrażenie zgody na to, że mamy takie potrzeby i fantazje, i je realizujemy”.