Abp Popowicz: W oczekiwaniu na wizytę papieża Franciszka w Kijowie

Stało się coś, czego nie spodziewaliśmy się zobaczyć w relacjach polsko-ukraińskich. Ta tragedia nas połączyła – ze zwierzchnikiem Kościoła greckokatolickiego w Polsce, metropolitą przemysko-warszawskim abp Eugeniuszem Popowiczem, rozmawia Tomasz Krzyżak.

Aktualizacja: 22.04.2022 11:04 Publikacja: 22.04.2022 10:00

Ksiądz arcybiskup Eugeniusz Popowicz sprawujący nabożeństwo w intencji pokoju. Greckokatolicki sobór

Ksiądz arcybiskup Eugeniusz Popowicz sprawujący nabożeństwo w intencji pokoju. Greckokatolicki sobór archikatedralny w Przemyślu, 26 stycznia 2022 r.

Foto: PAP, Darek Delmanowicz

Plus Minus: Kiedy 24 lutego rosyjskie bomby zaczęły spadać na ukraińskie miasta i rozpoczął się exodus ludności cywilnej, spodziewał się ksiądz, że wojna będzie trwać tak długo?

Pamiętam, że 23 lutego rozpoczęliśmy dwudniowe spotkanie z naszymi księżmi, także z Ukrainy, którzy zajmują się prawem kanonicznym. Drugi dzień spotkania był zaplanowany na 24 lutego, ale w nocy zaczęła się wojna. Rano otrzymałem SMS-y z prośbą o przeniesienie spotkania. Nowy termin miał być za tydzień albo dwa, jak to wszystko ucichnie. Gdzieś w podświadomości mieliśmy nadzieję, że ta wojna nie będzie długo trwała. I to nie w znaczeniu, że Rosja szybko podporządkuje sobie Ukrainę i wprowadzi swoją władzę. Niestety, wojna nie skończyła się szybko i nie widać jeszcze jej końca.

Pozostało 95% artykułu

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Zanim nadeszło Zmartwychwstanie
Plus Minus
Bogaci Żydzi do wymiany
Plus Minus
Robert Kwiatkowski: Lewica zdradziła wyborców i członków partii
Plus Minus
Jan Maciejewski: Moje pierwsze ludobójstwo
Plus Minus
Ona i on. Inne geografie. Inne historie