Reklama

Marek Belka: premierowanie to fajna rzecz

Żeby być działaczem partyjnym, trzeba być fajterem, takim jak Leszek Miller. On przychodził do roboty i pierwsza rzecz, o której myślał, to: z kim dzisiaj walczę? - mówi Marek Belka, były premier i prezes NBP.

Aktualizacja: 19.06.2016 07:16 Publikacja: 16.06.2016 13:31

Nie było do mnie miłości w tym rządzie. Premier Leszek Miller, wicepremier i minister finansów Marek

Nie było do mnie miłości w tym rządzie. Premier Leszek Miller, wicepremier i minister finansów Marek Belka i rzecznik rządu Michał Tober, styczeń 2002 roku

Foto: PAP, Tomasz Gzell

Rz: Jak się pan czuje po odejściu ze stanowiska prezesa NBP?

Refleksyjnie, bo – jak to mówią – robota dobra, pod dachem, etat, a nie żadna śmieciówka (śmiech). A mówiąc poważnie, o pracy na stanowisku prezesa NBP marzy każdy ekonomista w Polsce.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Diana Brzezińska: Bachata i morderstwa
Plus Minus
„Gra w kości”: Święte kości
Plus Minus
„Przyjaciele muzeum”: Sztuka zdobywania darczyńców
Plus Minus
„Mafia: The Old Country”: Wyspa jak z krwawego obrazka
Plus Minus
„Lato 69”: Edukacja seksualna
Reklama
Reklama