Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 21.08.2016 07:20 Publikacja: 18.08.2016 10:44
2 zdjęcia
ZobaczWkrótce po przyjeździe polskiego zakonnika do Nagasaki ukazał się pierwszy numer „Rycerza Niepokalanej” po japońsku. Ojciec Maksymilian Kolbe ze współpracownikami.
Foto: PAP/CAF
Rok 1930 okaże się dla Marianny wyjątkowo trudny. Najpierw na chwilę straci jednego syna, a potem na zawsze drugiego. O trzecim nie będzie miała żadnych informacji.
U progu lat trzydziestych już niemal wszyscy w Krakowie wiedzą, że u sióstr felicjanek mieszka matka tych franciszkanów od „Rycerza" z Niepokalanowa. Marianna zresztą okazuje się chodzącą reklamą pisma. W jego zachwalaniu momentami może sprawiać wrażenie wręcz natrętnej. Coraz częściej jest też pośredniczką przy zamówieniach prenumeraty gazety, szczególnie dla felicjanek z różnych domów. Przez nią załatwiają kolejne numery, kalendarze. Z kolei felicjanki przekazują dla franciszkańskiej szkoły w Niepokalanowie podręczniki i książki. „N. Mój Ojczulku, jeżeli masz kalendarze nazbyt, to mi przyślij 20, a jeżeli nie bardzo zbywające, to mi przyślij 10, może jeszcze sprzedam – bo ci znów pieniądze odeślę to już przekazem". Marianna pilnuje dat pojawienia się nowego numeru i chętnie rozprowadza go, a także kalendarze, wszystkim zainteresowanym. Jest bardzo zaangażowana w tę działalność, przeżywa wszystko, co dzieje się w Niepokalanowie, wypytuje o szczegóły. Całe to dzieło traktuje jako owoc swoich modlitw. Misję ojca Maksymiliana szerzenia Niepokalanej w dalekich krajach przyjęła z wielkim przejęciem.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Jeszcze kilka lat temu proteinami, czyli białkami i zawierającymi je suplementami interesowali się właściwie tyl...
Rosjanie mordują poddających się żołnierzy, ich armia wkracza do krajów bałtyckich, a na południu zapędza się do...
Skończyliśmy z elitaryzmem, „redaktorstwem” i „bonżurami”. Każdy ma prawo głosu. Każdy tego prawa używa. I pojaw...
Filmy, w których grał Robert Redford i które nakręcił w ostatnich 20 latach swojej kariery, często się pomija. T...
Już za kilka tygodni w każdym polskim domu będzie rządowy „Poradnik bezpieczeństwa”. Nie wiem, jak państwo, ale...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas