Reklama
Rozwiń
Reklama

Wojciech Chmielewski: Kochał góry i Dantego

Podporządkował swe życie wierze. Rozumiał ją jako pewność, że Bóg istnieje, a bliźniego swego należy na co dzień kochać tak jak siebie samego. Dlatego wielu biedaków otrzymało jego wsparcie. Materialne, ale przede wszystkim duchowe, ponieważ był świadomy duchowej nędzy, w jakiej najczęściej tkwią najubożsi.

Publikacja: 08.09.2016 19:10

Wojciech Chmielewski: Kochał góry i Dantego

Foto: Fotorzepa

Swą codzienną, nieustanną apostolską działalność utrzymywał w głębokim ukryciu, bo pochodził z bardzo bogatej rodziny włoskich burżujów, a jego ojciec senator i ateista w jednej osobie był właścicielem liberalnego dziennika „La Stampa".

Żarliwa wiara młodzieńca była traktowana przy codziennych celebrowanych posiłkach jako zwyczajna fanaberia. Padre już dawno wyznaczył mu miejsce pracy w zarządzie spółki. Mógł więc synalek codziennie biegać sobie na mszę, przystępować do komunii świętej, mógł nawet zostać członkiem Konferencji Świętego Wincentego a Paulo i co wieczór odwiedzać domy biedoty na najbardziej podejrzanych uliczkach w rodzinnym Turynie. Widziano, jak tam chodził z różańcem w ręku. Wielu poznał i wielu pomógł, a oni nie zapomnieli tych wizyt. Wszyscy przyszli potem na jego pogrzeb. Mógł nawet angażować się politycznie, co wiele lat po jego śmierci wspominała siostra: „W 1920 r. (...) wstąpił do Partii Ludowej, która w tym okresie, w pełnej zapału atmosferze, rzeczywiście gromadziła znaczną część narodu, i od tego momentu jego polityka nie była niczym innym, jak tylko religią, aspektem jego wiary i nadziei".

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
Janusz Kapusta: 30 lat w „Plusie Minusie”
Plus Minus
„Bugonia”: Planeta ludzi i kosmitów
Plus Minus
„Star Wars: Legends of the Force”: Zbieraj i walcz
Plus Minus
„Bastion”: Barwna katastrofa
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Plus Minus
„Miłość”: Pułapki niezależności
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama