1. Krótki dialog z książki: Jojo Moyes „Zanim się pojawiłeś" (Świat Książki): „– Nie możesz płakać nad sobą. Musisz iść naprzód. Wszyscy najlepsi biznesmeni zaczynali od zera. Jeffrey Archer, Richard Branson (...). – Wątpię, czy Archera kiedykolwiek zwalniano z pracy przy tosterze". Dla pełnej jasności: zwolniona z pracy bohaterka powieści zatrudniona była w kawiarni. [Patrz również poz. 2]
2. Już początek historii opowiedzianej przez Jojo Moyes w „Kiedy odszedłeś" (Między Słowami) wbija w ścianę: „Docieram do domu kwadrans po pierwszej i otwieram drzwi do mieszkania, w którym panuje cisza. Przebieram się w spodnie od piżamy i bluzę z kapturem, a potem otwieram lodówkę, wyciągam z niej butelkę i nalewam sobie kieliszek białego wina. Jest okropnie kwaśne. Przyglądam się etykiecie i zdaję sobie sprawę, że musiałam je otworzyć poprzedniego wieczoru i zapomnieć je zakorkować, a później stwierdzam, że zbyt długie zastanawianie się nad takimi rzeczami nigdy nie prowadzi do niczego dobrego. Osuwam się na krzesło z kieliszkiem w dłoni.