Terlikowski: Filozofia odległa od faktów

Gdyby zapytać filozofów, czym w swoim zawodzie szczycą się najbardziej, to nie ulega wątpliwości dla mnie, również filozofa z wykształcania, że najczęściej mówiliby o wolności poszukiwań, braku ograniczeń religijnymi i świeckimi dogmatami czy wreszcie możliwości formułowania tez i opinii, które dla wielu mogą wydawać się szokujące.

Aktualizacja: 13.11.2016 14:52 Publikacja: 10.11.2016 08:06

Terlikowski: Filozofia odległa od faktów

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

I choć słowa te bez wątpienia byłyby szczere, to coraz częściej mają one niewiele wspólnego z rzeczywistością, bowiem filozofowie zajmują się wyłącznie – mniej lub bardziej dorzecznym – uzasadnianiem, coraz bardziej niedorzecznych, tez kulturowej lewicy.

Jeśli zaś, nie daj Boże, ktoś wychyli się z tezami choćby odrobinę podobnymi do tych, jakie na łamach „Plusa Minusa" sformułował prof. Zbigniew Stawrowski, to albo próbuje się ich zakrzyczeć, albo – to już standardy bardziej zachodnie – zwyczajnie pozbawia zaszczytnego miana filozofa, wykluczając ze stowarzyszeń i organizacji filozoficznych.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Kiedyś to byli prezydenci
Plus Minus
„Historia miłosna”: Konserwatysta na lekcjach empatii
Plus Minus
„Polska na prochach”: Siatki pełne recept i leków
Plus Minus
„Ale wtopa”: Test na przyjaźnie
Plus Minus
„Thunderbolts*”: Antybohaterowie z przypadku