Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 12.01.2017 18:19 Publikacja: 13.01.2017 01:00
Włodzimierz Trams był jednym z najlepszych rozgrywających Europy. Wielu kibiców przychodziło na mecze przede wszystkim dla niego.
Foto: Rzeczpospolita
Koszykarska Legia końca lat 60.
Foto: Rzeczpospolita
Włodzimierz Trams ma 72 lata, mieszka w Warszawie.
Foto: Rzeczpospolita
Foto: Rzeczpospolita
Piątek, 12 lutego 1971 r. Warszawa. Przedpołudnie na Dworcu Gdańskim. Na peron wjeżdża opóźniony pociąg sypialny z Wiednia z wracającymi z Neapolu koszykarzami Legii.
Adam Wielgosz wygląda przez okno i widzi na peronie mężczyzn w skórzanych płaszczach i tyrolskich kapeluszach. Pierwszy z pociągu wyskakuje Tomasz Storożyński. Od razu podchodzą do niego dwaj cywile.
30 lat temu prezydent RPA Nelson Mandela zjednoczył podzielony naród. Użył do tego sportu, a ściślej rugby, któr...
Ludzie próbują szukać nowych doznań, eksplorować ofertę artystyczną różnych miast, scen. Taki ruch ma swoich fan...
Z czegoś innego są zbudowani – jakby byli książką o tej samej okładce, ale innej treści. Będzie ci się wydawało,...
Prezydent dostarcza nieustannie materiałów do moich felietonów. Chciałabym już pisać o czymś innym, ale wszystko...
Robert Biedroń: „U Adriany Smith stwierdzono śmierć mózgu, a mimo to była przez cztery miesiące utrzymywana przy...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas