Osuszyć bagno śmiechem

Żaden inny komik nie kojarzy się w Ameryce z polityką tak jak Jon Stewart. Przez 16 lat prowadził program „The Daily Show", w którym mieszał wielką politykę z popkulturą w stopniu znacznie wyższym niż najsłynniejsi gospodarze rozrywkowych talk-show w historii amerykańskiej telewizji, jak Jay Leno, Oprah Winfrey czy David Letterman. To na kanapie Stewarta zasiadali Barack Obama czy John McCain, a on sam wyrósł ponad polityczną satyrę i – podobnie jak Bill Maher – wszedł w buty liczącego się liberalnego komentatora.

Publikacja: 05.02.2021 18:00

Osuszyć bagno śmiechem

Foto: materiały prasowe

Ambicje Stewarta są jednak o wiele większe, o czym świadczy fakt, że teraz zajął się reżyserią. Debiutem fabularnym Stewarta był przyzwoity „Rosewater" (2014) oparty na wspomnieniach więzionego przez irański reżim dziennikarza Maziara Bahariego. Wybierając tak ponury i nieamerykański temat, Stewart zdawał się sugerować, że w kinie będzie szukał ścieżek wypowiedzi dalekich od jego mainstreamowego wizerunku. Tymczasem nastąpił zwrot akcji, bo wchodzący właśnie w Polsce na VOD jego drugi film pt. „Irresistible" jest wszystkim, do czego Jon Stewart nas przyzwyczaił w swoim polityczno-rozrywkowym programie.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama