Tomasz Terlikowski: Modlitwa za bluźnierców

Mam z „Klątwą" Olivera Frjicia problem. Nie, nie chodzi o to, czy zawiera on elementy profanacji krzyża, bo to akurat jest dla mnie absolutnie oczywiste. Nie chodzi też o to, czy wolność sztuki i wypowiedzi powinna być ograniczona, bo w tej sprawie także mam absolutnie jednoznaczne poglądy.

Aktualizacja: 26.02.2017 17:48 Publikacja: 23.02.2017 15:51

Tomasz Terlikowski: Modlitwa za bluźnierców

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Jak się wobec „Klątwy" zachować? W naszym prawie istnieją zapisy chroniące symbole religijne (w tym krzyż, który aktorkom służy do masturbacji) czy symbole innych państw (flaga państwa Watykan posłużyła w „sztuce" do podtarcia się). I wydawać by się mogło, że należy po prostu wyegzekwować owo prawo. Ale... tu zaczynają się wątpliwości, bo zarówno reżyser, jak i cały zespół Teatru Powszechnego tylko na to czekają. Jakikolwiek wyrok uczyniłby autora szmirowatej sztuki bohaterem na wieki. Od tego momentu objeżdżałby wszystkie teatry w kraju i wystawiał kolejne dzieła. A za nim w kolejce do sądowego męczeństwa (w praktyce zapewne grzywny) ustawiłyby się dziesiątki innych, którzy obrażaliby chrześcijan i profanowali symbole religijne z coraz większą agresją. Z nadzieją czekając na procesy, które także z nich uczyniłyby bohaterów.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”