Robert Mazurek: Spisek wrogów wody

Ne vrátí se to. Było i minęło, kropka. Jeśli ktoś się łudzi, że wystarczy się zaszczepić, przeczekać wakacje i gdzieś tak jesienią odwołamy pandemię, a świat wróci do normy, to rzeczywiście się łudzi. Nic nie będzie tak, jak było, Kościół też nie będzie taki, jaki był.

Aktualizacja: 08.02.2021 06:10 Publikacja: 07.02.2021 00:01

Robert Mazurek: Spisek wrogów wody

Foto: AdobeStock

Mamy zakupy online, rozrywkę online, seks online, pracę online, więc i modlimy się online. Oczywiste? Dzisiaj tak, ale jeszcze rok temu inaczej na to patrzyliśmy. Teraz wiemy, że Kościół w Polsce obudzi się po pandemii z pustkami w kościelnych ławach i – w konsekwencji – w parafialnych kiesach. I będzie narzekał, że to przez pandemię ludzie leniwi się stali, bo wszędzie można dojrzeć przyczyny, lecz najtrudniej u siebie. Ks. Henryk Zieliński z tygodnika „Idziemy" z łatwością widzi je więc w „działaniach zamierzonych i zaplanowanych ze strony sił, którym zależy na osłabieniu chrześcijaństwa".

Pozostało 85% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
„TopSpin 2K25”: Game, set, mecz
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił