Reklama
Rozwiń

„Perception” NF. Bez naiwnej religijności

NF dołączył do Drake'a i Jaya-Z, których tegoroczne albumy od razu trafiły na sam szczyt list sprzedaży. W przypadku mało znanego do tej pory rapera jest to prawdziwą sensacją.

Publikacja: 03.11.2017 16:00

NF, „Perception", Capitol Christian Music Group

NF, „Perception", Capitol Christian Music Group

Foto: Rzeczpospolita

Album „Perception" trafił na pierwsze miejsce „Billboardu" już w pierwszym tygodniu notowań. Co więcej, NF z dumą obnosi się z metką „chrześcijańskiego rapu", od której wielu próbuje się odcinać, bo nie wróży komercyjnego sukcesu. Czy aby na pewno? W ostatnich tygodniach prawie równie dobry debiut zaliczył inny album z tego gatunku – „All Things Work Together" rapera Lecrae.

NF, czyli Nate Feuerstein, pochodzi z przemysłowego Michigan. Jest biały, ale nie tylko dlatego porównuje się go do Eminema. Podobnie jak on nie miał łatwego życia. Rozwód rodziców, psychopatyczny ojczym, śmierć matki z powodu przedawkowania narkotyków. Muzyka była dla niego prawdziwą ucieczką. I trzeba uczciwie przyznać, że inspiracja twórczością najsłynniejszego białego rapera jest w twórczości Feuersteina bardzo wyraźna.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka