Reklama

O. Jacek Salij: Poczucie wyższości polskiej inteligencji

Inteligencja przestała być grupą wyrazistą. Nie ma już społeczeństwa analfabetów i półanalfabetów, wobec którego inteligencja mogła się poczuwać do obowiązku pełnienia ważnej roli społecznej. Nie zmieniło się tylko jedno: jej pogarda dla ludzi prostych.

Aktualizacja: 12.11.2017 15:13 Publikacja: 11.11.2017 23:01

Jacek Salij OP

Jacek Salij OP

Foto: Rzeczpospolita, Radek Pasterski

Bardzo pesymistyczne proroctwo, dotyczące tego, jaki będzie nasz świat za sto lat, napisał Czesław Miłosz w roku 1968. Poeta nadał mu postać wiersza pt. „Wyższe argumenty na rzecz dyscypliny zaczerpnięte z przemówienia na radzie powszechnego państwa w roku 2068". Mianowicie będzie to świat uwolniony od niepokojów, poszukiwań i kłótni światopoglądowych: „Uratowaliśmy ich z pustkowia sprzecznych opinii, / Na którym co prawdziwe nie ma pełnej wagi, / Ponieważ równą wagę ma też nieprawdziwe". W świecie, w którym ludzie nie medytują już „nad sensem i bezsensem świata", również wolność straci dawne swoje znaczenie, a nadmiar konsumpcyjny nie będzie już przedmiotem roszczeń. Ponieważ zaś powszechnie uznane będzie „Prawo Zmniejszonych Celów", wszyscy nawet przez sen błogosławić będą cenzurę i niedostatek.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Plus Minus
„Historie afgańskie”: Ludzki wymiar wojny
Reklama
Reklama