Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 24.11.2017 13:56 Publikacja: 24.11.2017 17:00
Dla tych ludzi warto było walczyć. Czerwiec 2006 roku. Białe Miasteczko pod Kancelarią Premiera. Dorota Gardias opuszcza gmach szefa rządu po tygodniowej okupacji
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Plus Minus: Od 20 lat jest pani działaczką związkową. W ilu protestach i strajkach brała pani udział?
Dorota Gardias: Ojej! [śmiech]. W kilkunastu – dużych i małych. Największy protest, w jakim uczestniczyłam i jaki współorganizowałam na szczeblu krajowym, to było tak zwane białe miasteczko. Poza tym jako przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych byłam proszona o wsparcie lokalnych protestów i strajków w szpitalach w całej Polsce. Pojawiałam się zawsze wtedy, gdy organizacje zakładowe potrzebowały pomocy Zarządu Krajowego OZZPiP przy negocjacjach.
Wielkie marzenia budują świat w stopniu o wiele większym niż realizm gospodarczy. Najlepiej, gdy jedno połączy s...
Cały problem z domniemanymi oszustwami bierze się stąd, że polaryzacja polityczna przejawia się w retorycznej de...
Netflix zrobił satyrę na wielkomiejskich liberałów. Nie zaskakuje nazwisko scenarzysty, Pawła Demirskiego, który...
W tym roku to „Minecraft: Film” i „Lilo i Stitch” utrzymywały kina przy życiu, gromadząc najliczniejszą publiczn...
To jedna z tych gier, które idealnie nadają się na wakacje. Mieszczą się bowiem w niewielkim pudełku, są lekkie,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas