Reklama

Sławomir Mrożek i Leopold Tyrmand. W emigracyjnym labiryncie

Z literaturą chyba skończę zupełnie, nie przyniosła mi niczego oprócz polskich złotych, czyli waluty nikczemnej, i mnóstwa rozczarowań (Tyrmand do Mrożka, list z 1965 r.)

Publikacja: 24.11.2017 17:00

Sławomir Mrożek (z lewej) i Leopold Tyrmand

Sławomir Mrożek (z lewej) i Leopold Tyrmand

Foto: archiwum domowe Leopolda Tyrmanda/materiały prasowe

Tel Aviwv, 21.9.65

Drogi Senatorze,

Pozostało jeszcze 100% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
podcast
„Posłuchaj Plus Minus” – Żyjemy w terrorze wolności
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Plus Minus
„K-popowe łowczynie demonów”: Dobro i zło, jakich nie znaliśmy
Plus Minus
„Samotność Janosika. Biografia Marka Perepeczki”: Mężczyzna na dwa tapczany
Plus Minus
„Cronos: Nowy Świt”: Horror w Hucie im. Lenina
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Plus Minus
„Peacemaker”: Żarty się skończyły
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama