Reklama
Rozwiń

Jan Bończa-Szabłowski: Barbara Krafftówna była stworzona do Gombrowicza

Nad fenomenem Barbary Krafftówny łamał sobie głowę niejeden historyk teatru, recenzent, dziennikarz. I wielu pozostało bezradnych. Z dziesiątek, a może setek, tekstów, jakie przeczytałem na jej temat, najbardziej utkwiła mi w pamięci opinia Edwarda Csató, który o zmarłej tydzień temu aktorce napisał przed laty, że „ma ona w sobie organiczną »naturalną nienaturalność«, zaczynając od głosu i ruchu, które czynią wrażenie, jak gdyby z baletową płynnością przepływały przez niewidoczne jakieś katarakty i przeszkody, poprzez spojrzenia, reakcje na słowa i zachowanie się partnerów, aż do umiejętności tworzenia wokół siebie niesamowitością trącącej aury psychicznej".

Publikacja: 28.01.2022 17:00

Jan Bończa-Szabłowski: Barbara Krafftówna była stworzona do Gombrowicza

Foto: PAP, Jerzy Uklejewski

Aktorstwo Krafftówny wymykało się łatwym definicjom. Weźmy choćby taki paradoks, że będąc wielką indywidualnością, doskonale sprawdzała się w duetach, w których – co ważne – nie tylko bardzo szanowała drugą połowę, ale też w relacjach Mistrz –Uczeń bez oporu ustawiała się w cieniu tego pierwszego. Tak było choćby z Iwo Gallem, jej pierwszym mistrzem. To dzięki jej licznym opowieściom o jego nowatorskich sposobach pracy z aktorem Iwo Gall nie uległ zapomnieniu i nie stał się dla wielu Gallem Anonimem polskiego teatru. To on, jak powtarzała, nauczył ją pracy nad głosem, pracy nad ciałem. W jego studiu niczym w zamkniętym zakonie uczyła się aktorstwa.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Antropolog kultury: Pozorna moc obrazów trzyma się mocno
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Dwie nowe ekranizacje „Lalki” Bolesława Prusa? O dwie za dużo
Plus Minus
Novak Djoković. Opowieść o zwyczajnym szaleństwie
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Ostatnia bitwa prezesa Kaczyńskiego