Reklama
Rozwiń

Wina Mazurka: Ekstrema pana Zoltana

Mało co tak mnie irytuje, jak nadużywanie słowa „kultowy". Mamy wszak kultowe wina i kultowych producentów z równie kultowych apelacji. Zwykle nie słyszeliśmy żadnej z tych nazw i o to chodzi. Ma nam się zrobić głupio, a wyznawcę kultu wziąć mamy za mędrca.

Publikacja: 21.01.2022 17:00

Wina Mazurka: Ekstrema pana Zoltana

Foto: materiały prasowe

Jakkolwiek obiecywałem sobie, że będzie długa przerwa od win węgierskich, zwłaszcza tokajów, to niestety, nie mogę tego postanowienia dotrzymać, lecz powód mam ważny. Oto w polskim sklepie internetowym pojawiły się wina Zoltana Demetera, a on właśnie z tych kultowych. Nie, nie muszą państwo znać nazwiska, ale to Demeter, obok Istvana Szepsyego, stoi za odrodzeniem potęgi tokajów po latach komuny. Panowie nie tylko zadbali o jakość win słodkich, ale i na serio zajęli się wytrawnymi. Efekty przyszły szybko, a rezultat zdumiewa – dziś większość Węgrów kojarzy Tokaj wyłącznie z winami wytrawnymi!

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka
Plus Minus
„Trinity. Historia bomby, która zmieniła losy świata”: Droga do bomby A
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marek Węcowski: Strzemiona Indiany Jonesa