Aktualizacja: 13.01.2022 18:29 Publikacja: 14.01.2022 17:00
Foto: materiały prasowe
Po premierze albumu „Na razie stoję, na razie patrzę" widać, że to nie był pojedynczy „wybryk" muzyka, który postanowił poeksperymentować z dotychczasowym brzmieniem swojego zespołu. W otwierającym, tytułowym utworze klasyczne rockowe brzmienie instrumentariów schowane jest na drugi plan i ustępuje miejsca syntetycznym dźwiękom, tworząc wciągającą elektropunkową całość. Ta swoista symbioza równie dobrze wypada w kolejnych „We Got No Love" oraz „Walcz". Ten drugi utwór, napędzany elektroniczną perkusją, idealnie sprawdziłby się jako pieśń maszerujących żołnierzy.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Lubił się wygłupiać, miał dar naśladowania, był spontaniczny. Tymczasem utrwalono w Polakach wizerunek Fryderyka...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas