Czy sytuacja za naszą wschodnią granicą była po 1989 roku kiedykolwiek tak zaogniona jak obecnie?
Z pewnością nie. W chwili rozpoczęcia zbrojnego konfliktu rosyjsko-ukraińskiego można się było zastanawiać, czy nie zmieni się on w wojnę w pełnej skali. Ponieważ ten czarny scenariusz wtedy się nie zrealizował, a teraz nie wiemy, co się wydarzy, to obecnie sytuacja jest bardziej dramatyczna. Ale to znów będzie podlegało ocenie w miarę przebiegu wydarzeń.