Tenisowy Masters. Gdzie wkraczają Hurkacz i Świątek

Turniej Masters to w tenisie ukoronowanie roku – impreza dla ośmiu najlepszych kobiet i mężczyzn. Jego historia najlepiej świadczy o tym, jak długą drogę przebył tenis, by stać się jednym z filarów globalnego sportowego biznesu.

Publikacja: 12.11.2021 10:00

Hubert Hurkacz będzie w Turynie drugim po Wojciechu Fibaku polskim singlistą, uczestnikiem Masters

Hubert Hurkacz będzie w Turynie drugim po Wojciechu Fibaku polskim singlistą, uczestnikiem Masters

Foto: AFP

Jak pisali kronikarze: „A zatem Masters. Mistrzowie między mistrzami, niekoniecznie nieśmiertelni, ale tacy, z których każdy na swój sposób odcisnął piętno w historii tego sportu. Ponieważ nigdy nie trafiali do Masters przypadkowo, ale dopiero po sezonie zagranym na najwyższym poziomie. I przede wszystkim dlatego, że tych miejsc było diabelnie mało" (Remo Borgatti, „Masters – historia najbardziej nietypowych turniejów").

Męska legenda Masters zaczęła się od działań Jacka Kramera, pierwszego mistrza Wimbledonu grającego w krótkich spodenkach (1947), którego żywiołowy duch wcześnie popchnął do zarabiania pieniędzy na grze w tenisa.

Pozostało 96% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Portugalska rewolucja goździków. "Spotkałam wiele osób zdziwionych tym, co się stało"
Plus Minus
Kataryna: Ministrowie w kolejce do kasy
Plus Minus
Decyzje Benjamina Netanjahu mogą spowodować upadek Izraela
Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków