Reklama
Rozwiń

Pasmo sukcesów, czyli katastrofa

Trudno powiedzieć, czy zapominanie przez Tuska o wyborczych obietnicach nie jest i tak mniejszym złem. Gorzej bowiem, gdy te obietnice spełnia

Aktualizacja: 14.11.2009 17:13 Publikacja: 14.11.2009 14:01

Pasmo sukcesów, czyli katastrofa

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński kkam Kuba Kamiński Kuba Kamiński

Twierdzenie, iż „rząd Tuska ma znakomity pijar”, stało się stereotypem. Protestują przeciwko niemu, i to bardziej prywatnie niż w wypowiedziach publicznych, tylko nieliczni specjaliści od public relations. Z podobnym brakiem nadziei jak ludzie zajmujący się zawodowo lobbingiem próbujący wyjaśnić, iż „lobbing” to we właściwym sensie zupełnie co innego niż łapownictwo, pijarowcy powtarzają, iż dziedzina, którą się zajmują, nie polega na wymyślaniu jednodniowych sensacji, które mają przykryć w serwisach jakieś niewygodne dla władzy wydarzenia.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie