Reklama
Rozwiń
Reklama

Las w wielu wariantach

Można twierdzić, że las to tylko źródło cennego surowca ewentualnie miejsce, w którym kryje się zwierzyna przeznaczona do odstrzału. Tak naprawdę jednak w puszczach, borach i zagajnikach mieszkają mistyczne leśne duchy, które posłańcy natury próbują sobie zjednywać. A przynajmniej tak jest w grze „Leśne duchy" autorstwa znanego niemieckiego projektanta Michaela Schachta, która przypomina trochę zabawę w nieśmiertelnego chińskiego madżonga i dostarcza graczom sporych emocji.

Publikacja: 08.03.2019 17:00

Las w wielu wariantach

Foto: materiały prasowe

„Leśne duchy" nie mają klasycznej planszy. Gracze budują ją sami, i to przed każdą rozgrywką. Wykorzystują w tym celu 48 kolorowych, pięknie ilustrowanych płytek wykonanych z solidnej tektury. Mogą je ułożyć na wiele różnych sposobów, dzięki czemu zabawa za każdym razem przebiega nieco inaczej. A polega na usuwaniu z planszy kolejnych kart-duchów według ściśle określonych reguł. Między innymi zabierać można tylko duchy znajdujące się po bokach, i to w ściśle określonych ilościach. Niektóre z nich można sobie na szczęście zarezerwować za pomocą błyszczących plastikowych diamencików.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
Janusz Kapusta: 30 lat w „Plusie Minusie”
Plus Minus
„Bugonia”: Planeta ludzi i kosmitów
Plus Minus
„Star Wars: Legends of the Force”: Zbieraj i walcz
Plus Minus
„Bastion”: Barwna katastrofa
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Plus Minus
„Miłość”: Pułapki niezależności
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama