Pewnie nie tylko wspomniane 90 tysięcy słuchaczy oraz ich rodziny i najbliżsi wciąż nie mogą zrozumieć, co się stało z Programem III Polskiego Radia.
Przypomnijmy: Trójka powstała w PRL, państwie o ograniczonej suwerenności, zależnym od Związku Radzieckiego, jednak pomimo nieprzyjaznych warunków zewnętrznych spotkali się tam ludzie, którzy tworzyli wyjątkowe audycje, także kulturalne, w tym muzyczne. Nie było różowo: działała cenzura (taka struktura, jakiej nie ma podobno w krajach wolnych) skupiająca się na tym, by rządzący wówczas politycy z tak zwanej Polskiej Zjednoczonej Partii Robotnicznej nie poczuli się zagrożeni w swoich interesach i nie były narażone na szwank sojusze, w tym najważniejszy – z ojczyzną światowego proletariatu, czyli Związkiem Radzieckim.