Reklama
Rozwiń

Asystentka Frankensteina - fragment powieści Zygmunta Miłoszewskiego

Zastanówmy się, jak to możliwe, że człowiek, który tydzień temu chodził na spacery do lasu, dziś wygląda tak, że doświadczony prokurator wziął go za stary, niemiecki szkielet – fragment nowej powieści z bestsellerowego cyklu o prokuratorze Szackim.

Publikacja: 17.10.2014 02:01

Asystentka Frankensteina - fragment powieści Zygmunta Miłoszewskiego

Foto: ROL

Prokurator Teodor Szacki zaparkował koło szpitala na Warszawskiej, pod „pijalnią piw regionalnych", żeby nie zapomnieć kupić sobie czegoś na wieczór, jak będzie wracał. Browar Kormoran był bardzo pozytywnym odkryciem jego olsztyńskiej emigracji. Niektóre ich wyroby były słodsze niż eklerka, ale niektóre pierwsza klasa. Zawsze się snobował na picie wina, ale uznał, że mieszkanie w Olsztynie to trochę jak wakacje, a piwo do wakacji bardziej pasuje. Trochę miał wyrzuty sumienia, że od tego się tyje, ale za każdym razie przy kasie obiecywał sobie, że wróci do biegania, i tak uspokajał swoje sumienie.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Donald Trump, Ukraina i NATO. A co, jeśli prezydent USA ma rację?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy