Reklama

Wiatr od strony Wigilii

Jest 21 grudnia. Późne popołudnie, a jakby ponury wieczór – nie ma puszystej zimowej bieli, jest deszcz, kałuże, a przede wszystkim wiatr, który z siłą żywiołu napada przechodniów.

Aktualizacja: 25.12.2014 11:33 Publikacja: 25.12.2014 10:00

Joanna Szczepkowska

Joanna Szczepkowska

Foto: Fotorzepa/Darek Golik

Idę ulicą z trzyletnim dzieckiem i żałuję bardzo, że jego pierwsze świadome doświadczenie Bożego Narodzenia będzie takie ponure. Dziecko niechętnie przystaje przy choinkach, które przy tej pogodzie wyglądają jak groźny ścięty las. Wiatr atakuje nas wszystkich tak bardzo, że muszę mocno trzymać dziecko za rękę. Jakiś mężczyzna obok też wybiera choinkę i – walcząc z wiatrem – zwraca się do mnie:

– Co za męka te święta!

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Poranek dnia zagłady”: Komus unicestwiony
Plus Minus
„Tony Hawk’s Pro Skater 3+4”: Dla tych, co tęsknią za deskorolką
Plus Minus
„Gry rodzinne. Jak myślenie systemowe może uratować ciebie, twoją rodzinę i świat”: Rodzina jak wielki zderzacz relacji
Plus Minus
„Ze mną przez świat”: Mogło zostać w szufladzie
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marcin Mortka: Całkowicie oddany metalowi
Reklama
Reklama