Reklama

Filip Memches: Liberałowie, niewolnicy przesądów

Każda epoka ma swoje przesądy i kapłanów podających je ludowi do wierzenia. W tym kontekście warto zwrócić uwagę na dwa okresy w dziejach XX-wiecznej Polski.

Publikacja: 06.03.2015 03:00

Filip Memches: Liberałowie, niewolnicy przesądów

Pierwszym był komunizm. Ludzie, którzy go próbowali wdrożyć, działali w głębokim przekonaniu o słuszności swojej misji. Oni naprawdę wierzyli w żelazne, nieubłagane prawa historii. Absolutyzowali równość. Ale chcąc zrealizować swoją utopię, napotykali opór materii. Nie dało się np. przezwyciężyć mechanizmów rynkowych, bez których żadna gospodarka nie funkcjonuje.

Z upływem kolejnych dziesięcioleci komuniści coraz bardziej tracili wiarę w ideologię, którą wciąż jeszcze oficjalnie propagowali, lecz jednocześnie zgłębiali ekonomię kapitalizmu. U zmierzchu PRL przestali karmić Polaków złudzeniami. Cynicznie odrzucili wszelkie marzenia o naprawie świata – zostawiając je „solidaruchom" – i uwłaszczyli się na majątku narodowym, aby w nowych warunkach odnaleźć się jako biznesmeni.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Beetlejuice”: Aria dla Żukosoczka
Plus Minus
„Kronologic. Paryż 1920”: Cisza w operze
Plus Minus
„Dusza. Historia ludzkiego umysłu”: Anatomia ludzkiej jaźni
Plus Minus
„Alarum”: Polish górski resort w Gdańsku
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Michał Mizera: Sztuka w czasach przedwojennych
Reklama
Reklama