Reklama

Cała nadzieja w psach

Jeszcze trwała druga wojna czeczeńska, gdy w Waszyngtonie pokazano opowiadający o niej film dokumentalny „Ciemna strona świata" autorstwa czeskiego dziennikarza (a później senatora) Jaromira Štětiny.

Publikacja: 03.07.2015 10:38

Irena Lasota

Irena Lasota

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Film niezwykły, poruszający, pełen krwi, rannych, trupów i okrucieństw. Podczas projekcji na sali panowała śmiertelna cisza. Ale kiedy w jakimś momencie pojawił się na ekranie poparzony, choć wciąż żywy, koń, publiczność jęknęła.

Do dziś wspominam tę scenę i zastanawiam się, dlaczego cierpienie zwierząt wywołuje u niektórych ludzi inne – większe? – współczucie niż cierpienie człowieka. Czy dlatego, że mordowanie ludzi, rozrywanie ich na krwiste kawałki, torturowanie i wydłubywanie im oczu jest powszechnie pokazywanie w programach telewizyjnych i filmach?

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Szopy w natarciu”: Zwierzęta kontra cywilizacja
Plus Minus
„Przystanek Tworki”: Tworkowska rodzina
Plus Minus
„Dept. Q”: Policjant, który bał się złoczyńców
Plus Minus
„Pewnego razu w Paryżu”: Hołd dla miasta i wielkich nazwisk
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Survive the Island”: Między wulkanem a paszczą rekina
Reklama
Reklama