Reklama

Olimpiada pod nadzorem

Na igrzyska do Moskwy przed 35 laty Polska wysłała największą w historii ekipę: 306 zawodników. Znacznie liczniejsza była jednak reprezentacja bezpieki – niemal 1200 funkcjonariuszy i tajnych współpracowników. Wśród nich byli znani dziennikarze, trenerzy, działacze, a czasem i sami sportowcy.

Aktualizacja: 26.07.2015 12:21 Publikacja: 24.07.2015 01:28

Olimpiada pod nadzorem

Foto: ROL

Nigdy wcześniej ani później bezpieka nie prowadziła działań na tak dużą skalę. W Moskwie utworzono specjalną grupę operacyjną, a z każdą polską wycieczką do Związku Radzieckiego wyjeżdżali funkcjonariusze SB. Igrzyska z 1980 roku były bowiem wyjątkowe co najmniej z kilku powodów.

Przede wszystkim ze względów prestiżowych – po raz pierwszy olimpijskie zmagania miały się toczyć w kraju „demokracji ludowej", i to w dodatku w ojczyźnie światowego proletariatu – Związku Radzieckim. Obawiano się, że ten fakt może zostać wykorzystany do „podejmowania różnorakich akcji propagandowych" skierowanych przeciwko krajom wschodniej Europy. Nic więc dziwnego, że aparat bezpieczeństwa państw socjalistycznych został postawiony w stan pełnej gotowości (śmiało można rzec: bojowej).

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Bończa-Szabłowski: Wały (z) Chrobrego
Plus Minus
Marysieńka i inne. Rzeczywistość miłości sarmackiej
Plus Minus
„Wydry”. W walce o perły trzeba czasem wbić nóż w plecy
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Szon patrole, czyli jak social media niszczą relacje międzyludzkie
Plus Minus
Do Polski zmierza kolejna fala imigrantów. Jest dla nich idealnym miejscem do życia
Reklama
Reklama