Reklama

Filip Memches o tym, czy morderstwo w Ełku to kolejna odsłona wojny między cywilizacjami

Polska to nie Francja czy Niemcy. Imigrantów z krajów muzułmańskich wciąż u nas mało. I trudno się spodziewać, że przybędzie ich tyle, iż urosną do rozmiaru, który stanie się dla Polaków źródłem konfliktów społecznych. A jednak po ekscesach w Ełku poszedł w świat komunikat, że Polska zaczyna mieć te same kłopoty co kraje starej Europy.

Aktualizacja: 07.01.2017 18:03 Publikacja: 05.01.2017 12:46

Filip Memches o tym, czy morderstwo w Ełku to kolejna odsłona wojny między cywilizacjami

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala

Awantura kryminalna ze śmiertelnym skutkiem dla jednego z jej uczestników zakończyła się linczem o podłożu rasistowskim.

Wystarczyło, że stronami bójki były dwie różne narodowości – Arab zadźgał nożem Polaka – a mazurskie miasto stało się miejscem kolejnej odsłony wojny między cywilizacjami, chociaż nie taki przecież charakter miał ten dramat.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„The Smashing Machine”: Chleb, igrzyska i anatomia bólu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Plus Minus
„Bezcenny pakunek”: Dar od Boga Pociągu Towarowego
Plus Minus
„Tajemniczy pociąg”: Kafka jedzie pociągiem
Plus Minus
„Skarbek”: Porażka agentki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Dr Agnieszka Tambor: Kibicuję polskiemu kinu
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama